06.11.2009, 13:24
Witam wszystkich i zwracam się z prośbą o pomoc. Parę godzin temu podczas korzystania z internetu mój laptop nagle się wyłączył. Myślałam, że po prostu się przegrzał, bo zdarzało mu się to już wcześniej. Jednak po ponownym starcie systemu, logowaniu do Visty pojawił się czarny ekran i kursor. Nie wiem co dalej z tym zrobić. W tej chwili korzystam z niego poprzez managera zadań. Jeśli ktoś mógłby mi pomóc byłabym wdzięczna, a oto kilka informacji, które mogą być przydatne:
1. Dwa dni wcześniej odkryłam, że ktoś prawdopodobnie włamał mi się na konto pocztowe(dostałam mail, który został wysłany w innej wersji niż do mnie dotarł. Po jednym zresztą dniu od wysłania. Pewne zdania zostały usuniete, coś tam dodano i wysłano ponownie podszywając sie pod nadawcę).
2.Podejrzewając to co powyzej przeskanowałam komputer pod kątem wirusów, spyware i innych. Użyłam do tego Dr Web, którego ściągnełam z sieci. Nie musiałam go instalowac, wystarczylo kliknac na ikonkę, ktora pojawiła sie po sciągnięciu programu. Program nic nie wykrył oczywiście.
3.Wczoraj współlokator dla żartu zaintalował mi Beniamina i zablokował parę stron. Odinstalowałam go poprzez panel sterowania/dodaj usuń programy, ale czytałam ,że mimo to mogły zostac jeszcze po nim jakies śmieci.
4.Parę godzin później ,prawdopodobnie na chwile przed krytycznym wyłączeniem się laptopa pojawił się na moim pulpicie skrót; "security tool" prowadzący do jednego tylko pliku o nazwie 70887333.exe.
A teraz pozostał mi czarny ekran i cierpliwość przy próbie wejścia np. na interia.pl, bo cały czas przekierowuje mnie na różne dziwne strony, np z oprogramowaniem albo innymi reklamami.
Przepraszam za długość.Jesli ktos ma jakieś pomysły , sugestie lub wie jak mi pomóc lub gdzie moge tę pomoc znaleźć byłabym wdzięczna.
1. Dwa dni wcześniej odkryłam, że ktoś prawdopodobnie włamał mi się na konto pocztowe(dostałam mail, który został wysłany w innej wersji niż do mnie dotarł. Po jednym zresztą dniu od wysłania. Pewne zdania zostały usuniete, coś tam dodano i wysłano ponownie podszywając sie pod nadawcę).
2.Podejrzewając to co powyzej przeskanowałam komputer pod kątem wirusów, spyware i innych. Użyłam do tego Dr Web, którego ściągnełam z sieci. Nie musiałam go instalowac, wystarczylo kliknac na ikonkę, ktora pojawiła sie po sciągnięciu programu. Program nic nie wykrył oczywiście.
3.Wczoraj współlokator dla żartu zaintalował mi Beniamina i zablokował parę stron. Odinstalowałam go poprzez panel sterowania/dodaj usuń programy, ale czytałam ,że mimo to mogły zostac jeszcze po nim jakies śmieci.
4.Parę godzin później ,prawdopodobnie na chwile przed krytycznym wyłączeniem się laptopa pojawił się na moim pulpicie skrót; "security tool" prowadzący do jednego tylko pliku o nazwie 70887333.exe.
A teraz pozostał mi czarny ekran i cierpliwość przy próbie wejścia np. na interia.pl, bo cały czas przekierowuje mnie na różne dziwne strony, np z oprogramowaniem albo innymi reklamami.
Przepraszam za długość.Jesli ktos ma jakieś pomysły , sugestie lub wie jak mi pomóc lub gdzie moge tę pomoc znaleźć byłabym wdzięczna.