18.08.2013, 16:48
Witajcie.
Jestem nowa na forum więc z góry przepraszam, jeśli naruszam jakiś punkt regulaminu.
Mam ogromny problem z internetem od kilku dni.
Zaczęło się od tego, że google chrome w ogóle nie chciało się odpalić, firefox to samo... tylko IE działało. Odinstalowałam starego firefoxa i zainstalowałam nową wersję, jednak nic się nie zmieniło. Po pewnym czasie sam z siebie zaczął działać chrome, ale pojawiły się problemy ze stronami internetowymi. Główny problem dotyczy facebooka pokazuje mi się on w wersji jakby tekstowej. Chrome nic mi nie pokazuje, a IE wyświetla, że zablokowało stronę z błędami zabezpieczeń. Natomiast strony związane z google np accounts albo gmail w ogóle się nie włączają, pokazuje się przekreślone https i że "certyfikat bezpieczeństwa tego serwera nie jest jeszcze ważny. Wszystkie przeglądarki pokazują to samo.
Pomyślałam sobie standardowo wirusy - odinstalowałam jakieś domyślne AVG, chrome, delta toolbary i takie tam, oraz program do firefoxa który miał domyślnieinstalować aktualizacje.
Poprzez IE zainstalowałam avasta, który zainstalował się również domyślnie z chromem. Zrobiłam szybki skan, znalazło mi ponad 900 wirusów z czego wszystkie są w folderze C:\System Volume Information\. Dałam przenieś wszystkie do kwarantanny, ale części się nie dało. Ustawiłam więc na resztę "napraw" ale i tym razem część została i nic się nie da z tym zrobić.
Poszukałam w internecie, nie ja jedna mam taki problem z FB, jednak nikt nie pisał również o stronach google. Z rozwiązań tam podanych odnośnie FB prawie nic nie zrozumiałam(trzeba gdzieś grzebać, coś wpisywać, a to komputer z pracy), spróbowałam tylko zmienić DNS, wygooglowalam, znalazlam jakis przykladowy adres, jednak tylko się zepsuło bardziej. Wyczyściłam pamięć przeglądarki, ciasteczka i takie tam i powróciło do tej tekstowej wersji.
Nie działa, nie wiem jak to naprawić, ratunku.
Jestem nowa na forum więc z góry przepraszam, jeśli naruszam jakiś punkt regulaminu.
Mam ogromny problem z internetem od kilku dni.
Zaczęło się od tego, że google chrome w ogóle nie chciało się odpalić, firefox to samo... tylko IE działało. Odinstalowałam starego firefoxa i zainstalowałam nową wersję, jednak nic się nie zmieniło. Po pewnym czasie sam z siebie zaczął działać chrome, ale pojawiły się problemy ze stronami internetowymi. Główny problem dotyczy facebooka pokazuje mi się on w wersji jakby tekstowej. Chrome nic mi nie pokazuje, a IE wyświetla, że zablokowało stronę z błędami zabezpieczeń. Natomiast strony związane z google np accounts albo gmail w ogóle się nie włączają, pokazuje się przekreślone https i że "certyfikat bezpieczeństwa tego serwera nie jest jeszcze ważny. Wszystkie przeglądarki pokazują to samo.
Pomyślałam sobie standardowo wirusy - odinstalowałam jakieś domyślne AVG, chrome, delta toolbary i takie tam, oraz program do firefoxa który miał domyślnieinstalować aktualizacje.
Poprzez IE zainstalowałam avasta, który zainstalował się również domyślnie z chromem. Zrobiłam szybki skan, znalazło mi ponad 900 wirusów z czego wszystkie są w folderze C:\System Volume Information\. Dałam przenieś wszystkie do kwarantanny, ale części się nie dało. Ustawiłam więc na resztę "napraw" ale i tym razem część została i nic się nie da z tym zrobić.
Poszukałam w internecie, nie ja jedna mam taki problem z FB, jednak nikt nie pisał również o stronach google. Z rozwiązań tam podanych odnośnie FB prawie nic nie zrozumiałam(trzeba gdzieś grzebać, coś wpisywać, a to komputer z pracy), spróbowałam tylko zmienić DNS, wygooglowalam, znalazlam jakis przykladowy adres, jednak tylko się zepsuło bardziej. Wyczyściłam pamięć przeglądarki, ciasteczka i takie tam i powróciło do tej tekstowej wersji.
Nie działa, nie wiem jak to naprawić, ratunku.