08.01.2011, 17:34
Witam!
Na początku chciałbym wszystkich gorąco przywitać, bo jestem nowy na tym forum a mam kilka pytań. Zaznaczę również, że jestem laikiem komputerowym i proszę w miarę możliwości o jasna i zrozumiała odpowiedz.
Około roku temu odwiedzili mnie "smutni panowie" z wydziału kryminalnego w pewnej sprawie która w sumie mnie nie dotyczyły, nie wiedziałem za wiele i uważali chyba, że nie jestem do końca szczery to zabezpieczyli mi dysk twardy mojego komputera do analizy. Jedyne czego się obawiam to system operacyjny, filmy i muzyka, które były na nim zapisane. Nie jestem do końca pewien czy system operacyjny był do końca "dobry" bo na obudowie był chyba inny numer seryjny systemu. Wszyscy wiedzą jak to jest w życiu. Zawsze jak zasysałem jakieś programy z sieci to starałem się, żeby zawsze pisało jasno i wyraznie DARMOWE ale jak zaznaczyłem wcześniej jestem komputerowym laikiem i szukam wszelkich informacji w razie czego jak mogę bronić się w Sądzie, żeby wyjść z tej sytuacji obronną ręką. Zaznaczę, że bardzo mi na tym zależy, bo w przypadku wyroku Sądowego wiele tracę...
Czytałem kiedyś, że w podobnym przypadku facetowi kazali przedstawić w Sądzie pudełka z numerami seryjnymi programów oraz oryginalne płytki z programami. Nie wiem do końca jakie programy mam w oryginale u siebie w domu do tej pory, bo nie pamiętam jakie były zapisane na zabezpieczonym dysku. Nie wiem jak w Sądzie można udowodnić, że programy były instalowane z oryginalnego nośnika biorąc pod uwagę to, że mogę nie mieć oryginałów w swoim posiadaniu czy to z filmami, programami lub muzyką.
Obecnie dysk jest w ekspertyzie jeszcze nic do mnie w tej sprawie nie dotarło. Szukam wszelkiej pomocy i porad osób, które miały podobne doświadczenia jak jak i mogą pomóc mi w tej sytuacji. Może znacie dobrych prawników, którzy znają się na rzeczy i będą mogli mi jakoś pomóc??
Dziękuję z góry za odpowiedzi!
Pozdrawiam!
Na początku chciałbym wszystkich gorąco przywitać, bo jestem nowy na tym forum a mam kilka pytań. Zaznaczę również, że jestem laikiem komputerowym i proszę w miarę możliwości o jasna i zrozumiała odpowiedz.
Około roku temu odwiedzili mnie "smutni panowie" z wydziału kryminalnego w pewnej sprawie która w sumie mnie nie dotyczyły, nie wiedziałem za wiele i uważali chyba, że nie jestem do końca szczery to zabezpieczyli mi dysk twardy mojego komputera do analizy. Jedyne czego się obawiam to system operacyjny, filmy i muzyka, które były na nim zapisane. Nie jestem do końca pewien czy system operacyjny był do końca "dobry" bo na obudowie był chyba inny numer seryjny systemu. Wszyscy wiedzą jak to jest w życiu. Zawsze jak zasysałem jakieś programy z sieci to starałem się, żeby zawsze pisało jasno i wyraznie DARMOWE ale jak zaznaczyłem wcześniej jestem komputerowym laikiem i szukam wszelkich informacji w razie czego jak mogę bronić się w Sądzie, żeby wyjść z tej sytuacji obronną ręką. Zaznaczę, że bardzo mi na tym zależy, bo w przypadku wyroku Sądowego wiele tracę...
Czytałem kiedyś, że w podobnym przypadku facetowi kazali przedstawić w Sądzie pudełka z numerami seryjnymi programów oraz oryginalne płytki z programami. Nie wiem do końca jakie programy mam w oryginale u siebie w domu do tej pory, bo nie pamiętam jakie były zapisane na zabezpieczonym dysku. Nie wiem jak w Sądzie można udowodnić, że programy były instalowane z oryginalnego nośnika biorąc pod uwagę to, że mogę nie mieć oryginałów w swoim posiadaniu czy to z filmami, programami lub muzyką.
Obecnie dysk jest w ekspertyzie jeszcze nic do mnie w tej sprawie nie dotarło. Szukam wszelkiej pomocy i porad osób, które miały podobne doświadczenia jak jak i mogą pomóc mi w tej sytuacji. Może znacie dobrych prawników, którzy znają się na rzeczy i będą mogli mi jakoś pomóc??
Dziękuję z góry za odpowiedzi!
Pozdrawiam!