20.06.2010, 00:01
Słuchajcie mam problem!
Zastanawiam się jak inteligentnie rozwalić komputer, bez uszkadzania dysków i niszczenia danych i oczywiście nie mam o tym zielonego pojęcia.
Przyczyna jest taka, że komputer już swoja działalnością doprowadza mnie do białej gorączki, gdyż nie robi tego jak należy itp itd i długo by gadać.
A rodzice generalnie uważają, że póki działa to działa i nie ma problemu, po co kupować nowy skoro ten jest ok.Jestem zmuszony przedsięwziąć ostateczne kroki i działać fortelem.
Dlatego proszę o pomoc i wsparcie, również to psychiczne..
Zastanawiam się jak inteligentnie rozwalić komputer, bez uszkadzania dysków i niszczenia danych i oczywiście nie mam o tym zielonego pojęcia.
Przyczyna jest taka, że komputer już swoja działalnością doprowadza mnie do białej gorączki, gdyż nie robi tego jak należy itp itd i długo by gadać.
A rodzice generalnie uważają, że póki działa to działa i nie ma problemu, po co kupować nowy skoro ten jest ok.Jestem zmuszony przedsięwziąć ostateczne kroki i działać fortelem.
Dlatego proszę o pomoc i wsparcie, również to psychiczne..