17.05.2010, 16:15
Mam na imię Maciek.Od około 2 lat związałem się z linuksem. Padło na ubuntu 8.10, może z tego względu, że udało mi się w nim skonfigurować kartę pcmcia do połączeń z internetem gsm. Jako początkującemu userowi ta dystrybucja bardzo odpowiadała. Później nastąpiła zmiana modemu na zte mf 636, udało mi się ją skonfigurować, a jedynym problemem było rozłączanie się tego modemu (mniej więcej po godzinie używania). W związku z tym próbowałem kolejnych wydań ubuntu, z nadzieją, że będzie lepiej. Niestety nie było. Po zainstalowaniu wydania 10.04 powiedziałem sobie dość. Najbardziej wkurzyło mnie to, że nie wvdial (dla mnie pakiet niezbędny) nie instaluje się podczas instalacji systemu (pomimo, że znajduje się na płycie). W związku z tym zainstalowałem go z zależnościami paczka po paczce, ale niestety nie działał prawidłowo. Wrzuciłem debiana, który skasował mi kartę micro sd w modemie (miałem tam zapisaną konfigurację wvdial'a i plik spod mozilla thunderbird z mailami mojej żony). To przelało czarę goryczy. Zainteresowałem się archem, jednak podczas instalacji z płyty nie mogłem znaleźć pakietu wvdial. Przy moich poszukiwaniach na temat archa znalazłem informację o remixie arczi. Kliknięty link skierował mnie na to forum. To w dużym skrócie moja historia. Pozdrawiam wszystkich.