27.09.2009, 13:03
Cytat: Intel przedstawił szczegóły i pierwsze wyniki testów procesorów Clarkdale bazujących na wykonanych w 32-nanometrowej technologii rdzeniach o nazwie Westmere (dla komputerów biurkowych) i Arrandale (dla notebooków). W jednej obudowie modułu procesora mieści się zasadnicza dwurdzeniowa jednostka obliczeniowa wykonana w 32-nanometrowej technologii a także zintegrowany 45-nanometrowy chip grafiki. Podobnie, jak niedawno zaprezentowany Core-i7 700/800 (Lynnfield), moduł procesora ma zintegrowany dwukanałowy kontroler pamięci DDR3-1333, oraz bezpośrednio komunikuje się z magistralą PCI Express x16 a poprzez Direct Media Interface (DMI) ma podłączony Platform Controller Hub (PCH), który pełni rolę mostka południowego. Wyświetlanie obrazu jest realizowane poprzez interfejs FDI (Flexible Display Interface). W praktyce wszystkie jednostki Lynnfield dla gniazda LGA1156 powinny obsługiwać ten interfejs o ile tylko płyta obsługuje FDI.
Procesory Clarkdale i jego odmiany to w zasadzie jednostki Nehalem, w których zredukowano z czterech do dwóch liczbę rdzeni. Są one wyposażone w 4-megabajtową pamięć cache L3 i obsługują hiperwątkowanie a także technologię Turbo Boost; mobilna wersja Arrandale może dodatkowo używać trybu Turbo Boost także do zmiany szybkości pracy chipa graficznego. Jeśli GPU nie pobiera prądu, rdzenie CPU mogą osiągać wyższe taktowanie i na odwrót. W tym celu jednak niezbędne są specjalne sterowniki graficzne, które jak na razie istnieją jedynie w wersji dla Windows. Należy zauważyć, że w wersji biurkowej modułu procesora grafika działa zawsze z maksymalną szybkością. W takim wypadku zastosowanie technologii Turbo Boost jest ograniczone do rdzeni procesora.
heise-online