05.08.2009, 17:50
Organizacja Reporterzy Bez Granic (RSF) żąda wyjaśnień w związku z aferą spyware'ową wokół arabskiego operatora komórkowego Etisalat. W opublikowanym wczoraj liście organizacja wezwała ponadto tę firmę do odstąpienia od blokowania strony internetowej jednego z izraelskich dzienników.
RSF wskazuje przy tym na doniesienia, według których należący do Zjednoczonych Emiratów Arabskich operator zaoferował na początku lipca 145 tysiącom swoich klientów korzystających ze smartfonu BlackBerry aktualizację oprogramowania za pośrednictwem SMS-a, która zawierała program szpiegujący. "Wzywamy Państwa do jak najszybszego złożenia oficjalnego oświadczenia na temat zarzutów dotyczących spyware'u oraz do zagwarantowania poszanowania sfery prywatnej" – napisał sekretarz generalny RSF Jean-Francois Julliard. "Zarzuty te mogą spowodować poważne szkody w wizerunku Państwa przedsiębiorstwa" – czytamy dalej w liście, który został dostarczony na ręce Etisalatu już w ubiegłym tygodniu.
Producent smartfonu, RIM, poinformował wcześniej w oficjalnym komunikacie, że podejrzane oprogramowanie to narzędzie szpiegujące autorstwa amerykańskiej firmy SS8, która specjalizuje się w produktach z segmentu lawful interception, a więc systemach do podsłuchiwania przeznaczonych dla organów ścigania i tajnych służb. Na swoich stronach internetowych RIM oferuje już własny program odinstalowujący, który usuwa problematyczną aplikację.
Źródło: Heise-Online
RSF wskazuje przy tym na doniesienia, według których należący do Zjednoczonych Emiratów Arabskich operator zaoferował na początku lipca 145 tysiącom swoich klientów korzystających ze smartfonu BlackBerry aktualizację oprogramowania za pośrednictwem SMS-a, która zawierała program szpiegujący. "Wzywamy Państwa do jak najszybszego złożenia oficjalnego oświadczenia na temat zarzutów dotyczących spyware'u oraz do zagwarantowania poszanowania sfery prywatnej" – napisał sekretarz generalny RSF Jean-Francois Julliard. "Zarzuty te mogą spowodować poważne szkody w wizerunku Państwa przedsiębiorstwa" – czytamy dalej w liście, który został dostarczony na ręce Etisalatu już w ubiegłym tygodniu.
Producent smartfonu, RIM, poinformował wcześniej w oficjalnym komunikacie, że podejrzane oprogramowanie to narzędzie szpiegujące autorstwa amerykańskiej firmy SS8, która specjalizuje się w produktach z segmentu lawful interception, a więc systemach do podsłuchiwania przeznaczonych dla organów ścigania i tajnych służb. Na swoich stronach internetowych RIM oferuje już własny program odinstalowujący, który usuwa problematyczną aplikację.
Źródło: Heise-Online